Led Zeppelin uznawany jest za
jeden z zespołów, które podłożyły kamień węgielny pod budowę hard rocka i
zainspirowały większość gitarowego grania następnych dekad. Rzeczywiście – sprawny acz
nonszalancki styl gry gitarzysty Jimmy’ego Page’a oraz androgyniczny i nastawiony
na ekspresję wykonania wokal Roberta Planta do dziś są chętnie przenoszone
przez kolejne zespoły do ich własnej twórczości w mniej, lub bardziej (Kiszki) nachalny sposób. Ich wydany ponad 50 lat temu debiut można uznać za
swoisty archetyp efekciarskiej rockerki, gdzie forma i styl wykonania nierzadko
pełnią większą rolę niż same kompozycje – i gdy weźmiemy pod lupę sam aspekt kompozytorsko-warsztatowy oraz zastanowimy się ile twórczość danego wykonawcy
wnosi do muzyki, to całość zaczyna jawić się znacznie bardziej ubogo
poniedziałek, 4 maja 2020
piątek, 21 lutego 2020
Black Sabbath - Black Sabbath
Właśnie
minęło 50 lat od wydania albumu, który bardzo często jest przedstawiany jako pierwsze
wydawnictwo metalowe. Można więc też powiedzieć, że 50 lat temu narodził się
metal i stał się on odrębnym gatunkiem muzyki, który obrodził potem w mnóstwo
(zaryzykowałbym stwierdzenie, że prawdopodobnie najwięcej ze wszystkich
gatunków muzyki) stylów. Po latach co prawda elementów metalu doszukuje się w
utworach wydanych jeszcze wcześniej, m. in. Beatlesowskie „Helter Skelter” czy
„I want You – (She’s so Heavy), nie zmienia to jednak faktu, że gdyby nie Black
Sabbath takie pojęcie zapewne by nie zafunkcjonowało, bądź pojawiło się znacznie
później.
Subskrybuj:
Posty (Atom)